W dniu 12 stycznia odbyło się w naszej szkole spotkanie edukacyjno – profilaktyczne na temat przyczyn i konsekwencji uzależnienia od środków psychoaktywnych. Prowadzącym był Andrzej Sowa – pedagog i doświadczony terapeuta uzależnień, “ocalony” ze szponów nałogu. Opowiadał o swoim długoletnim uzależnieniu od narkotyków i innych środków psychoaktywnych. Doprowadził swój organizm do skrajnego wycieńczenia, jak sam przyznał, dziewięć razy był na skraju śmierci. Zaczynał niewinnie, od marihuany, która może zawierać różne dodatkowe substancje, niektórzy naiwnie wierzą, że jest bezpieczna i nie uzależnia. Andrzej Sowa jako dziewiętnastolatek miał już za sobą przygodę ze wszystkimi dostępnymi w Polsce narkotykami. Do 26 roku życia jego życie to nieustanny bunt przeciw wartościom, za to z ciągłą zabawą.
„Pewnego grudniowego zimowego dnia, obudziłem się rano w „mojej” piwnicy. Na nodze siedział szczur i żywił się zropiałymi strupami. Wtedy pierwszy raz uświadomiłem sobie, że jeśli mój organizm będzie „łaskawy”, to jeszcze kilka razy „przywalę”, ale w końcu nie będę w stanie przyjąć kolejnej dawki narkotyku… i zdechnę jak pies na ulicy. A potem wsadzą mnie do worka i zakopią” tak Andrzej Sowa, ocalony narkoman, nazywany „Kogutem”, opowiada o początkach swojego nawrócenia.
Dziś Kogut jest znany jako były ćpun, który prowadzi spotkania i warsztaty w całej Polsce. Mówi o sobie jako Ocalony ćpun. Jego historia jest absolutnie powalająca, opisał ją w swojej książce. Miał szansę zostać muzyczną gwiazdą, był wokalistą zespołu Maria Nefeli. Niestety spadł na samo dno. Zwyciężały sztuczne symulatory szczęścia, czyli wielkie oszustwo środków psychoaktywnych.
Młodzież jak i nauczyciele z wielkim zainteresowaniem uczestniczyli w spotkaniu, które wywołało sporo emocji i dało początek dalszej dyskusji o profilaktyce zdrowia.